środa, 4 czerwca 2025
[102/25] - 1815. -"Dirty Mind"
wtorek, 3 czerwca 2025
[101/25] - 1814. "Codziennik. Mój planer osobisty"
Gdy ujrzałam „Codziennik. Mój planer osobisty” w Klubie Recenzenta serwisu nakapanie.pl, od razu z chęcią go zarezerwowałam, ponieważ uwielbiam wszelkiego rodzaju organizery i planery. Jednak nie spodziewałam się, że jego wygląd zrobi na mnie tak duże wrażenie. Dotarł do mnie owinięty w ochronną folię i z kilkoma gadżetami. Natomiast kilka dni później do prezentów dołączył specjalny numer urodzinowego dwumiesięcznika Neewsweeka „Psychologia”wraz z trzema poradnikami: „Jak mieć udany związek”, Jak wspierać poczucie własnej wartości” i Jak sobie radzić z trudnościami”
Już na pierwszy rzut oka zachwyca elegancką, sztywną okładką w intensywnym pomarańczowym kolorze, ozdobioną minimalistyczną, lecz stylową grafiką. Solidność wykonania podkreśla zszywany grzbiet, który gwarantuje trwałość, a wnętrze wzmocnione jest prostą, ale wymowną wklejką. W jej grafice można dostrzec słowa przewijające się na stronach planera – inspirujące zwroty o pozytywnym wydźwięku, motywujące do działania i pomagające kształtować wartości warte zakorzenienia w codziennym życiu.
To publikacja uniwersalna, która nie ogranicza użytkownika konkretnymi datami, mimo że na początku znajduje się skrócony kalendarz na 2025 rok, a na końcu na rok 2026. Dzięki temu można korzystać z niego przez wiele lat. Oprócz przestrzeni na notatki, przemyślenia i plany, znajdziemy w nim również wartościowe teksty dotyczące psychologii i rozwoju osobistego. Wydanie ozdabiają kolorowe rysunki autorstwa Magdaleny Danaj, a teksty opracowała Iwona Zabierska-Stadnik, redaktorka naczelna Newsweek Psychologia.
Krótkie refleksyjne treści zwracają uwagę na istotne aspekty życia, pomagają zajrzeć w głąb siebie, zastanowić się nad własnymi marzeniami i celami, a także zrobić coś dobrego dla siebie. Przy każdym zagadnieniu pozostawiono dużo wolnej przestrzeni na osobiste notatki, gdzie możemy nie tylko zapisywać swoje myśli, ale również rysować wzory czy szkicować to, co nam w duszy gra.
Dodatkowym uzupełnieniem są ciekawe i ważne daty, polecane wartościowe książki zamieszczone na marginesie, zestaw pozytywnych słów do codziennego stosowania oraz wiele innych inspirujących elementów.
„Codziennik. Mój planer osobisty” to doskonałe połączenie poradnika motywacyjnego z terminarzem i ćwiczeniami, które poprzez proste zadania pomagają lepiej zrozumieć siebie, przeanalizować emocje i świadomie przeżywać codzienne doświadczenia. Można z niego korzystać na różne sposoby – wybierając losowo stronę i refleksję, lub sukcesywnie przechodząc przez kolejne zagadnienia.
To świetna propozycja dla każdego, kto lubi organizować swoje życie, planować oraz notować myśli, a jednocześnie potrzebuje chwili wytchnienia przy inspirującej lekturze. Do zaznaczania miejsca, które aktualnie czytamy, przydatna jest wszyta wstążeczka, a elastyczna tasiemka na tylnej części obwoluty pozwala zamknąć planer, by przypadkowo się nie otworzył.
„Codziennik” staje się przestrzenią, w której można nie tylko notować, ale także pracować nad sobą. To nie tylko notes na szybkie zapiski, przewodnik po świadomym życiu oraz przydatny, praktyczny drogowskaz pomagający uporządkować myśli, skłaniający do refleksji i zachęcający do świadomego rozwoju poprzez ćwiczenia oraz osobiste przemyślenia. Może zatem stać się naszym codziennym towarzyszem dając tę możliwość wyciszenia się, a także pozwalając lepiej zrozumieć siebie i świadomie budować przyszłość.
poniedziałek, 2 czerwca 2025
[100/25] - 1813. - "Zaklinacz"
![]() |
Recenzja napisana w tym roku!!! |
sobota, 31 maja 2025
Kapryśny maj - jaki poza tym był? - podsumowanie - nie tylko czytelnicze.
![]() |
Wyspa Młyńska |
![]() |
Rynek - typowa betonoza |
![]() |
Stoję sobie na południku :) |
![]() |
Jak uważnie się tu przyjrzycie, to mnie dostrzeżecie :) |
![]() |
Aleja Gwiazd |

Natomiast patrząc na majowy miesiąc pod kątem czytelniczym - okazał się obfitym czasem. Wprawdzie maj jest z reguły u mnie pracowity, gdyż rusza intensywnie ruch turystyczny, a ja przecież jestem przewodnikiem po Szlaku Piastowskim, więc mam co robić w tym czasie. Jednak zawsze znajduję chwilę na książkę, których w maju przeczytałam aż 20, w tym były dwa ebooki i dwa poradniki. Maj zakończyłam powieścią w formie e-booka pt.: "Dirty Mind", o której opowiem już w czerwcowych recenzjach. Podobnie będzie w przypadku książki "Zaklinacz" i "Obsesja Powziętej Zemsty". Te trzy książki są już na półce PRZECZYTANE, ale jeszcze niezrecenzowane. Recenzji zatem napisałam w maju 18, ale jedna z nich dotyczy książki przeczytanej w marcu - "Destroy us", którą recenzowałam dla serwisu Dobre Chwile.
Jaka książka najbardziej mi się podobała?
Maj był pod tym względem obfity dla mnie, ale ja jedynie wymienię te, które uzyskały w mojej ocenie punkty: 6/6.
Najmniej podobała mi się: "Śmierć podcastera"
A co będzie czytane w czerwcu?
Duuużo fajnie zapowiadających się nowości. Oto niektóre z nich: