14 lutego 2018

397. - "My, Wieloświaty"

Jacek Poncyliusz

            

„Im większą stworzymy w sobie chęć oraz potrzebę poznania odpowiedzi na swoje pytania, tym bardziej tych odpowiedzi potrzebujemy i tym częściej się nimi zajmujemy.”

Są takie lektury, które pozostawiają w naszych umysłach swoje piętno i przez długi czas wracamy do nich myślami. Swoimi tematami zmuszają do spojrzenia na otaczający nas świat w świeży sposób. Taką pozycją czytelniczą jest książka Jacka Poncyliusza pt.: „My, Wieloświaty”

O autorze trudno mi cokolwiek napisać, gdyż brakuje na jego temat jakichkolwiek informacji. Nie wiadomo dlaczego nasi rodzimi twórcy boją się ujawniać informacji na swój temat. A szkoda, gdyż często mają oni wartościowe przemyślenia, doświadczenia i wiedzę, dzięki którym tworzą ponadczasowe dzieła. 

„Czy to krzesło, czy kwiat, czy pomnik, czy powietrze, czy planeta, czy zwierzę… Każde z nich to logiczny zbiór tych trzech czynników – elektronów, protonów i neutronów, kwarków, kwantów, strun.”

Podobno na początku istniał punkt pierwotny zawieszony w próżni. W nim mieścił się cały Wszechświat oraz wszystkie możliwości, zasady, normy, zjawiska czyli świat, który pewnego dnia się narodził. Pewnego dnia, w wyniku trudnych do opisania procesów czy niewyobrażalnych sił doszło do eksplozji olbrzymiej energii. Nastąpił Wielki Wybuch. To był punkt zwrotny początku wszystkiego...

Początki świata od dawna intrygują naukowców, filozofów i myślicieli. Wielu uważa, że na początku był chaos a inni przekonują, że wszystko wzięło się w momencie Wielkiego Wybuchu. 

Ten fakt nurtuje też Jacka Poncyliusza, który zastanawia się nad istotą naszego istnienia. Absorbuje go myśl o Wszechświecie, naturze, Ziemi, wyznawanych dogmatach i wartościach. Porusza tematy, nad którymi z reguły nie zastanawiamy się, gdyż przyjmujemy to, co nam przekazano, wpojono w dzieciństwie czy ukształtowało się w nas w ciągu naszego życia. Zadaje liczne pytania, które go fascynują i próbuje znaleźć na nie odpowiedź.

Jak postrzega nas Wszechświat? Z reguły to my patrzymy, czujemy, smakujemy i nie zastanawiamy się jak dana przestrzeń odnosi się do naszej osoby? Tak jak wszystko wokół, my także jesteśmy materią, która złożona jest z milionów cząsteczek i komórek, które w efekcie tworzą nasze ciało. 

Jak to się dzieje, że proste cząstki elementarne tworzą złożone struktury chemiczne, fizyczne, biologiczne, intelektualne czy emocjonalne? Co im nakazuje takie a nie inne zachowanie? 

Czym jest Wszechświat, kosmos, świadomość? Czy istnieje coś poza nimi? Jak powstały? Co było początkiem wszystkiego? Czym jest czas, Bóg, Dusza? Co symbolizuje Tabernakulum, Monstrancja czy opłatki Hostii? Czym jest duchowość, która jest obecna w wielu kulturach i religiach? 

Autor pokazuje, że na te same zagadnienia można spojrzeć z różnych stron, a pytając i szukając odpowiedzi, mamy możliwość dotrzeć do prawdy i odkryć to, co nas interesuje. Poprzez analizę, wyobrażanie sobie różnych wariantów i fantazjowanie  nasza cywilizacja miała możliwość rozwinąć się na przestrzeni wieków. Bez dociekania, poszukiwania i dociekania tkwilibyśmy cały czas w jednym miejscu. 

„Bez wyobrażania sobie i fantazjowania nie byłby możliwy jakikolwiek postęp, bieg historii, ruch czasu, zmiany otoczenia i naszych poglądów. Wyobrażanie sobie jako nasza aktywność, wyznaczało nasze przeszłe zachowania, aktualnie określa naszą teraźniejszość, planuje przyszłość każdego z nas.”

Książka nie jest obszerna, gdyż zawiera tylko 72 strony, lecz nie jest lekturą do szybkiego czytania. Każde słowo, zdanie, stwierdzenie czy teza stawiana przez autora daje pole do przemyśleń, zatrzymania się nad danym fragmentem tekstu i przyjrzeniu się omawianemu zagadnieniu. 

W dziewiętnastu krótkich esejach autor porusza różne sfery naszego życia, światopoglądu, religii, filozofii i duchowości. Dużą uwagę skupia na Wielkim Wybuchu, punkcie pierwotnym, z którego wszystko powstało i odnosi naszą rzeczywistość do tego wydarzenia. Opisuje niektóre zjawiska i procesy działając na wyobraźnię. Stara się jasno ukazać swój tok myślenia i to w jaki sposób postrzega ludzkie istnienie oraz wartości, które są obecne w naszej kulturze. 

„można tylko być sobą i pokazywać siebie, manifestować swoje wnętrze, realizować siebie samego tylko i wyłącznie dzięki sobie i wyłącznie dla siebie, jako etapy swojej ewolucji.”

Nie udziela jednoznacznych odpowiedzi i nie stawia jedynie słusznych wniosków, lecz pozostawia pole do własnych przemyśleń. Zasiewa ziarno wątpliwości i pokazuje znane zagadnienia z innej strony. Uświadamia jak mało wiemy o świecie, w którym żyjemy z dnia na dzień, przyjmując to co nas otacza za oczywiste. Wykonujemy codzienne obowiązki, zadania, cieszymy się z sukcesów, pokonujemy różne trudności, odpoczywamy i uznajemy, że to my w określony sposób postrzegamy świat. 

„A jeśli pochodzimy z jednego źródła, czyli punktu pierwotnego, z jednego Wielkiego Wybuchu, i do nich wrócimy, i te cykle trwają tak od niepamiętnych czasów i nieskończoną ilość razy, i jeśli ten jeden najmniejszy i największy jednocześnie twór kosmiczny w pędzie swoich zamiarów tworzy ciebie, mnie, nas, to my jesteśmy nim, a on jest nami, to my jesteśmy wszystkim, tak jak on jest wszystkim.”

Z treści książki wyłania się  przesłanie, byśmy doceniali swój umysł, każdego człowieka, istotę na Ziemi, bo wszyscy pochodzimy z tego samego Źródła - źródła, w którym największą wartością jest Miłość. Uświadamiamy sobie, że mamy wszystko, co potrzebujemy, by nasza planeta była bezpiecznym i pięknym domem. Od nas zależy jak ten dom będzie wyglądał.

„Co dałeś, dostaniesz. Co dostałeś, dasz. Każdemu. Bezpośredni i pośrednio. A w sumie to tylko samemu sobie, chociaż wszystkim innym niż ty sam.”

Rozwijajmy zatem w sobie pozytywne uczucia, współczucie, empatię, życzliwość wobec siebie i innych. Doceniajmy odmienność i różnorodność jaka jest obecna wokół nas. Zaakceptujmy to, że każdy z nas jest inny i kierujmy się sercem w naszych działaniach. Różnice nie powinny być powodem do nienawiści czy nietolerancji lecz radości z wyjątkowości tego, co miało swój początek w jednym, wspólnym punkcie i pochodzącym z boskiego źródła.

„Wszystko jest usprawiedliwione, wybaczone, uzasadnione, konieczne, nieuniknione. Wszystko, każdy objaw opcji kosmicznego jestestwa. Każda chwila na Ziemi, dowolny moment w innym Układzie planet niż Słoneczny, cokolwiek się wydarzyło, dzieje się lub zaistnieje, każda przeszłość, teraźniejszość i przyszłość są razem zawarte w punkcie pierwotnym.”

Książkę można kupić w sklepie:

Książka dostępna tylko w wersji e-book.

Wydanie: I
Kategoria: książka filozoficzna
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 72
Projekt okładki: Jakub Kleczkowski
Korekta: Marianna Umerle, Agnieszka Marzol
Skład: Agnieszka Marzol


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Jeżeli jakiś komentarz jest niewidoczny, to proszę o chwilę cierpliwości. System bloggera wrzuca niektóre z nich do akceptacji, chociaż tego nie wymagam.

Wpisy o charakterze spamu oraz reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty