19 lutego 2018

398. - "Renée"

Katarzyna Ducros

          
„Dziwna, nieprzyjemna atmosfera roztoczyła się na całym piętrze. Powietrze zgęstniało, a światła straciły blask. Z instalacji elektrycznej zaczęły lecieć iskry, dochodziły dźwięki trzasków.”

Poznawanie historii może być znakomitą zabawą dającą dużo satysfakcji i wgląd w przeszłość. Jednak ten przedmiot w szkołach nie jest szczególnie lubiany przez uczniów. Nauka o minionych wiekach sprawia niektórym sporo trudności a sposób jej przekazywania zniechęca. Autorka książki pt.: „Renée” postawiła sobie za cel przybliżenie niektórych faktów z minionych wieków poprzez przystępną formę opowiadania.

źr. zdjęcia: psychoskok.pl
Katarzyna Ducros zadebiutowała w 2017 roku książką pt.: „Zielone Róże”. Od najmłodszych lat pasjonował ją taniec, który do dziś jest obecny w jej życiu, gdyż dziś kontynuuje amatrorsko studia nad technikami nowoczesnymi tańca. Przez wiele lat była członkiem zespołu „Małe Słowianki” pochodzącego z Krakowa i uczestnikiem krakowskiego festiwalu Tańców Dworskich pod patronatem baletu Cracovia Danza. Po wyjściu za mąż wyjechała do Francji, gdzie aktywnie uczestniczyła w akcjach stowarzyszeń szkolnych i poza szkolnych. Echa jej pasji można zauważyć w jej najnowszej książce pod tajemniczym tytułem „Renée”.

Tytuł "Renée" jest imieniem francuskim a jego znaczenie wyjaśnia się w ostatnich rozdziałach książki. Uwagę przykuwa urocza okładka ozdobiona subtelną grafiką. Treść została wydrukowana na ekologicznym papierze i napisana wyraźną czcionką. Przez całą książkę przewijają się są czarno - białe rysunki wykonane przez autorkę. 


Akcja dzieje się współcześnie w Miejskiej Szkole Artystycznej, w której dzieci uczą się tańca, muzyki i sztuk plastycznych. Jednak nie jest to główny temat opowiadania, lecz stanowi jedynie tło dla rozgrywającej się fabuły, która toczy się wokół jednego wątku, jakim jest poszukiwanie źródła dziwnych zdarzeń. 

Bohaterami są kilkunastoletni uczniowie, których jednoczy tajemnica skrywająca się w murach szkoły. Od jakiegoś czasu mają tu miejsce dziwne zdarzenia. Gasnące światła, znikające przedmioty, lejąca się woda, nagły powiew wiatru, pojawiający się nagle chłód, dziwne znaki w pracowni, które okazują się literami dawnego pisma celtyckiego ogamami oraz... śpiew. Jakiś kobiecy głos nuci smutne piosenki chodząc po korytarzach budynku... Ich zapis nutowy jest zamieszczony jako dodatek na końcu książki, dzięki czemu można usłyszeć jakie utwory grano w XVIII wieku. Autorka w ten sposób zaprasza do muzykowania i poznania ówczesnych kompozycji. 


Pewnego dnia dwaj przyjaciele - Mikołaj i Arsen zostają zamknięci za karę w szatni. Niesłusznie posądzono ich o porozwijanie w całej sali rolek papieru, które były rekwizytami w przygotowanym spektaklu.... Ten epizod jest początkiem drogi do rozwikłania zagadki, której rozwiązanie wymaga sięgnięcia do historii Francji i nie tylko...

„- Musimy zakończyć tę maskaradę - postanowił stanowczo Arsen.

- Całkowicie się z tobą zgadzam. Rozwiążemy zagadkę! - Mikołaj przytaknął koledze i utwierdzili się w przekonaniu, że tylko oni mogą coś z tym zrobić, tym bardziej, że chodziło tu o ich własną reputację.”

Książka przeznaczona jest przede wszystkim dla młodzieży, dlatego nie jest to skomplikowana historia, lecz prosto opowiedziana przygoda grupy młodych detektywów, którzy jednoczą siły i razem starają się odkryć prawdę. Od pierwszych stron jesteśmy wciągnięci w wir wydarzeń. Jej fabuła zajmuje tylko 70 stron i ujęta w dwudziestu bardzo krótkich rozdziałach. Została opowiedziana prostym językiem, przystępnie i bez długich opisów sytuacyjnych. 


Akcja toczy się od pierwszych stron aż do końca wartko, nie dając chwili odpoczynku od toczących się wydarzeń. Jej główną osią jest postać Ducha krążącego po aneksie szkoły lecz nie jest to opowiadanie grozy ani horror. Bez obaw zagłębiłam się w treść, by poznać rozwiązanie zagadki.

Na tle wydarzeń ujawniają się wartości, które warto rozwijać od najmłodszych lat. Przyjaźń, umiejętność komunikowania się, wzajemne wsparcie i harmonijna współpraca umożliwia pokonanie nie jednej przeszkody. Młodzi detektywi muszą złączyć swe siły, uruchomić wyobraźnię i zagłębić się w minione wieki. Na ich przykładzie autorka pokazuje, że dopiero, gdy angażujemy się w to, co robimy nasze działania przynoszą efekty. Autorka połączyła w niej tradycję z nowoczesnością, gdyż współczesna technologia i konserwatywne metody pozwoliły im dotrzeć do źródła paranormalnych zdarzeń. Badacze historii muszą przewertować dostępne materiały i archiwum biblioteki ale też użyć Internetu czy telefonów w poszukiwaniu potrzebnych informacji.

Historia jest ważna dla każdego narodu. Jej znajomość pomaga kształtować światopoglądy, pamiętać o tym co było i wystrzegać się błędów popełnianych w przeszłości. Ważny jest sposób jej przekazywania, by zachęcić młodych ludzi do wgłębienia się w dawne dzieje. 

Forma opowiadania zaproponowana przez Katarzynę Ducros wydaje się dobrą propozycją dla młodzieży, by chętniej poznawali wydarzenia z przeszłości. Pokazuje, że nauka poprzez zabawę z przynosi lepsze efekty niż beznamiętne wkuwanie licznych dat i suchych faktów. 

Książkę można kupić m.in. w sklepie:

Rok wydania: 2018 r
Oprawa: miękka
Wymiary: 148 x 210 mm
Ilość stron: 70
Redaktor prowadzący: Renata Grześkowiak
Korekta: Emilia Ceglarek, Marlena Rumak
Skład i opracowanie: MAG
Projekt okładki: MAG
Zdjęcia i ilustracje: Katarzyna Ducros, AlekXandr Vasilyev, John Smith - Fotolia.com
Autorka aranżacji: Sandrine Cancellieri - Naslin

2 komentarze:

  1. Polecę mojej młodszej kuzynce. Ona lubi takie klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna pozycja dla młodzieży, ale ja raczej po nią nie sięgnę.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Jeżeli jakiś komentarz jest niewidoczny, to proszę o chwilę cierpliwości. System bloggera wrzuca niektóre z nich do akceptacji, chociaż tego nie wymagam.

Wpisy o charakterze spamu oraz reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty