Obiecaj, że wrócisz
seria gangsterska Tom 3
Beata Majewska
Liczba stron: 400
Format: 140x210 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Wydawnictwo: Jaguar
„Każde życie ma sens,
tylko trzeba go określić”
Miłość przychodzi najczęściej niespodziewanie, nawet wtedy, gdy jej nie uwzględniamy w naszym życiu. Bohater książki "Obiecaj, że wrócisz" także miał takie założenie. On miał w życiu jeden cel – zemstę. Miłość nie wchodziła w rachubę. Jednak życie miało wobec niego inne plany. Na swojej drodze spotkał kobietę, której nie dało się zignorować.
Beata Majewska pochodzi ze Śląska. Spełnia się, jako mama, żona, córka i siostra. Jest plastyczką, księgową, manicurzystką, ale przede wszystkim pisarką. Uwielbia pracę w ogrodzie i zwykłe, codzienne domowe obowiązki. Pierwsza jej książka nosiła tytuł „Epru” zaczynająca cykl „Wędrowcy”, który cieszył się dużym zainteresowaniem. Początkowo wydawała swoje powieści pod pseudonimem Augusta Docher, ale obecnie używa już swego prawdziwego nazwiska. Uważam, że słusznie, gdyż nie ma ona powodu, by wstydzić się swoich książek. Pod prawdziwym nazwiskiem ukazały się: „Konkurs na żonę“, „Bilet do szczęścia“ i „Zdążyć z miłością“.
źr. zdjęcia: nakanapie.pl |
„Obiecaj, że wrócisz” to kolejna, niestety już ostatnia część serii gangsterskiej. Jej fabuła, po początkowym cofnięciu do 2003 roku, wraca do roku, 2020 czyli do czasu, gdy na świecie już panuje pandemia. Ona ma wpływ na niektóre zdarzenia i miesza założony plan Wiery i Bruno, ale na szczęście nie ma w tej powieści za dużo na temat zarazy.
Tak jak poprzednie części, tak i trzecia część wciągnęła mnie całkowicie i pochłonęłam ją w ciągu kilkunastu godzin, a to za sprawą stylu, jakim posługuje się autorka. Pani Beata Majewska nie boi się pisać z rozmachem, odważnie a przy tym stosując ładny styl. Napisana z pasją i w przemyślany sposób, z obrazowymi opisami, zaskakującymi zwrotami akcji i wyraźnymi postaciami wsysa swoją akcją niepostrzeżenie i całkowicie.. Czytając, dajemy się porwać różnorodnym emocjom, które rosną wraz z kolejnymi epizodami, by w ostatnich rozdziałach osiągnąć swoje apogeum.
Wszystkie postacie są świetnie wykreowane z opisami charakterów, które od razu sprawiają, że mamy daną postać przed oczami. Niektóre z nich wzbudzają niechęć od razu i ta niechęć pogłębia się coraz bardziej a są też takie, do których czujemy sympatię, mimo że ich sposób bycia daleki jest od grzecznego i ułożonego. Nie są to bohaterowie bez skazy. Każdy z nich naznaczony jakimś piętnem z przeszłości, z którym borykają się w swoim życiu, dopóki nie poradzą sobie ze swoim bólem, cierpieniem czy tęsknotą. Kreśląc tak bogate osobowości, autorka uświadamia, że nikt tak naprawdę nie jest zły, gdyż to często różne wcześniejsze zdarzenia, trudne doświadczenia wytyczają nam drogę, kształtując nasze charaktery.
„Obiecaj, że wrócisz” to wciągająca, wielowątkowa opowieść, w której splatają się ze sobą motywy mafijne, ale też obyczajowe z romansem na pierwszym planie, czy też psychologiczne, gdyż obserwujemy przeżycia bohaterów i ich sposób myślenia. Nie jest to typowa, prosta opowieść, lecz historia z wieloma zwrotami akcji i tak jak cała seria, z pewnością pozostanie ma długo w mej pamięci ze względu na jej nieszablonowy charakter i ujmujący sposób opowieści o zawiłościach ludzkich losów.
Trudno mi określić, która z części serii gangsterskiej podobała mi się najbardziej, gdyż każdą z nich czytałam z zapartym tchem. Tom pierwszy „Zapomnij, że istniałem” z pewnością był najspokojniejszy, ale też nie byłą to całkowicie spokojna historia. Tom drugi „Pamiętaj, że byłam” i niniejszy, trzeci „Obiecaj, że wrócisz” to także pełne wydarzeń i zaskakujących sytuacji powieści, którym bliżej już było do romansów mafijnych, gdyż więcej w nich pojawiło się scen obrazujących brudny, gangsterski świat. Jednak każda z tych części jest poruszająca, bardzo emocjonalna i nieprzewidywalna. Autorka zastosowała w nich kilka schematów, które są dla tej serii charakterystyczne.
Wszystkie części łączy jeden wspólny element: każdy prolog zaczyna się tak samo, od słów. „Najpierw był telefon”. Po tym zadaniu dowiadujemy się, czego on dotyczył i dopiero ten wątek jest rozwijany w dalszych rozdziałach, które sprawiły, że zatraciłam się ponownie w kolejnej odsłonie trylogii, w której emocje wylewają się z każdej strony, dostarczając zróżnicowanych przeżyć, powodujących wzrost napięcia, który towarzyszy przez prawie całą fabułę.
Drugi charakterystyczny element to epilog, w którym zawsze mieliśmy zapowiedź tego, czego możemy spodziewać się w kolejnej odsłonie, ale i tak zawsze rozwój akcji toczył się w nieprzewidywalny sposób.
Drugi charakterystyczny element to epilog, w którym zawsze mieliśmy zapowiedź tego, czego możemy spodziewać się w kolejnej odsłonie, ale i tak zawsze rozwój akcji toczył się w nieprzewidywalny sposób.
Wspólnym wątkiem dla wszystkich części jest oczywiście miłość, która jest tutaj najważniejsza. Poznajemy jej różne oblicza i drogi, które do niej prowadzą. Losy poszczególnych bohaterów pokazują, że miłość chodzi własnymi ścieżkami, nie zawsze prostymi, ale zawsze znajdzie sposób do ludzkiego serca, odmieniając jego charakter, topiąc lód czy rozbijając na drobne kawałki mur złożony z traumatycznych przeżyć. To uczucie, które nie raz rodzi się w bólach, powstaje z cierpienia a czasami ze zwykłego pożądania. Zawsze jednak ma moc odmieniania ludzkich losów i prostowania krętych ścieżek.
Zakończenie trzeciej części potwierdza tylko, że pani Beata Majewska lubi pozostawiać swoich czytelników z zaskakującymi, mocnymi akcentami a przez to powodować poczucie niedosytu. Na szczęście dopisała jeszcze suplement wyjaśniający niektóre wątki, które pojawiły się w tej serii. Powstał, bowiem tom 3, 5 pt.: „Powiedz, że zostaniesz”, ale o tym, jakie zrobił na mnie wrażenie piszę TUTAJ.
Zakończenie trzeciej części potwierdza tylko, że pani Beata Majewska lubi pozostawiać swoich czytelników z zaskakującymi, mocnymi akcentami a przez to powodować poczucie niedosytu. Na szczęście dopisała jeszcze suplement wyjaśniający niektóre wątki, które pojawiły się w tej serii. Powstał, bowiem tom 3, 5 pt.: „Powiedz, że zostaniesz”, ale o tym, jakie zrobił na mnie wrażenie piszę TUTAJ.
Recenzja części pierwszej "Zapomnij, że istniałem"
Recenzja części drugiej "Pamiętaj, że byłam"
Recenzja części 3,5: "Powiedz, że zostaniesz"
Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu:
Planuję przeczytać :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że cała ta seria tak Ci się podoba.
OdpowiedzUsuńInteresująca seria, rozejrzę się za nią :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej serii! Z książkami autorki miałam styczność i bardzo mi się podobały, myślę, że ta seria także przypadłaby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńNiedawno znajoma polecała mi ten cykl
OdpowiedzUsuńTen cykl nie jest mi znany i przynajmniej na razie tak zostanie.
OdpowiedzUsuń