28 kwietnia 2020 r
odbędzie się premiera nowej książki Stephena Kinga – „Jest krew”.
odbędzie się premiera nowej książki Stephena Kinga – „Jest krew”.
Moja recenzja ukaże się po przeczytaniu książki a na razie zamieszczam notkę redakcyjną.
Mistrz grozy powraca w wielkim stylu
Czytelnicy kochają powieści Stephena Kinga, ale i jego opowiadania - zawsze mocne i zapadające w pamięć - są prawdziwą mroczną ucztą dla zmysłów. "Jest krew…" to cztery nowe, znakomite opowieści, które z pewnością staną się równie sławne jak "Skazani na Shawshank".
King po raz kolejny pokazuje pełnię swojego kunsztu. W tytułowej noweli Holly Gibney, ulubiona bohaterka czytelników (znana z trylogii o Billu Hodgesie i z "Outsidera"), musi stawić czoło swoim lękom i być może kolejnemu outsiderowi - tym razem w pojedynkę. "Telefon pana Harrigana" opisuje międzypokoleniową przyjaźń, która trwa po grób… a nawet dłużej. "Życie Chucka" ilustruje ideę, że każdy z nas posiada wiele osobowości. A w "Szczurze" niespełniony pisarz boryka się z ciemną stroną swojej ambicji.
W styczniu 2021 roku mała wyściełana koperta zaadresowana do detektywa Ralpha Andersona doręczona zostaje jego sąsiadom, państwu Conradom. Rodzina Andersonów jest na długich wakacjach na Bahamach, skąd mają wrócić trzeciego lutego, i Conradowie zgodzili się do tego czasu odbierać ich pocztę. Kiedy Ralph otwiera przesyłkę, w środku znajduje pendrive’a nazwanego "Jest krew", co prawdopodobnie nawiązuje do starego dziennikarskiego powiedzenia "Jest krew, są czołówki". Pendrive zawiera dwie rzeczy. Jedna to katalog ze zdjęciami i spektrogramami dźwięku.
Drugą jest rodzaj raportu, czy może raczej pamiętnik mówiony sporządzony przez Holly Gibney, z którą detektyw prowadził śledztwo rozpoczęte w Oklahomie, a zakończone w teksaskiej jaskini.
Sprawa ta nieodwracalnie zmieniła sposób, w jaki Ralph Anderson postrzega rzeczywistość. Ostatnie słowa swojego raportu Holly nagrała 19 grudnia 2020. Mówi zdyszanym głosem:
"Zrobiłam, co w mojej mocy, Ralph, ale nie wiem, czy to wystarczy."
"Pomimo wszystkich moich przygotowań istnieje możliwość, że nie wyjdę z tego żywa. Gdybyśmy mieli nigdy więcej się nie zobaczyć, chcę, żebyś wiedział, jak wiele twoja przyjaźń dla mnie znaczyła. Jeśli mimo wszystko zginę, a ty postanowisz dokończyć to, co zaczęłam, proszę, bądź ostrożny. Pamiętaj, że masz żonę i syna." [moja recenzja]
Stephen King jest autorem ponad 60 światowych bestsellerów. Ostatnio ukazały się m.in. "Instytut", "Outsider", "Śpiące królewny" (napisana wspólnie z synem, Owenem Kingiem) oraz Trylogia o Billu Hodgesie – "Pan Mercedes" (nagrodzona Edgar Award dla najlepszej powieści), "Znalezione nie kradzione" i "Koniec warty".
Za zasługi dla literatury amerykańskiej w 2018 roku otrzymał nagrodę PEN America Literary Service Award, a w 2014 roku państwowe odznaczenie National Medal of Arts. Mieszka w Bangor w stanie Maine ze swoją żoną, pisarką Tabithą King.
Ja niestety do pana Kinga nie jestem przekonana i nie potrafię się odnaleźć w jego twórczości, ale za to wszystkie filmy obejrzałam i jestem nimi mega zachwycona.
OdpowiedzUsuńYeah Yeah Yeah! Bardzo się cieszę i na pewno przeczytam!
OdpowiedzUsuńJa też :) Mam tylko nadzieję, że książka dotrze do mnie bez problemów :)
UsuńNie znam jeszcze twórczości tego autora i jakoś mnie nie ciągnie, by to zmienić. 😊
OdpowiedzUsuńJa też nie miałam okazji przeczytać jego książek ale teraz mam okazję to zrobić :)
UsuńPrzeczytam, to wyrobię sobie zdanie :)
OdpowiedzUsuńNie planuję czytać. Kiedyś poznałam kilka książek Kinga, ale dla mnie szału nie było ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://subjektiv-buch.blogspot.com/