27 lutego 2019

456. - "Mity i androny"

Lech Brywczyński


         

„Drzwi są magiczne, dzielą przestrzeń na dwie strony: albo jesteś po tej stronie, albo po tamtej (...) Całe twoje życie da się w ten sposób opisać.“

Życie doświadcza nas w różny sposób i często bierzemy go zbyt poważnie. Czasami warto spojrzeć na rzeczywistość w odmienny sposób, by dostrzec ważne aspekty naszego istnienia. Taką możliwość stwarza książka pt.: „Mity i androny".

Mit kojarzy nam się z przypowieściami o bogach, nadprzyrodzonych istotach i nieprawdopodobnymi wydarzeniami. Androny to słowa nieprawdziwe, niewiarygodne albo pozbawione sensu; głupstwa, brednie, banialuki. Zlepek tych dwóch gatunków wykorzystał pan Lech Brywczyński puszczając wodze fantazji. Stworzył zbiór dziesięciu opowiadań o różnorodnym charakterze. Lekkim stylem pisarskim wprowadza nas w swój świat wyobraźni zachęcając do spojrzenia na nasze życie w nietypowy sposób. Pod postacią niecodziennych sytuacji ukrył zwykłe sprawy, charakterystyczne cechy osobowości, istotne wartości i zagadnienia, nad którym warto na chwilę się zastanowić.


Dziesięć różnych historii, emocji i wątków. Każde z opowiadań ma swoją charakterystyczną formę, konstrukcję i zaskakującą fabułę. Poruszają wyobraźnię, bawią, intrygują i wciągają. Jest wśród nich fantastyka, elementy science fiction, miłość, sensacja, psychologia ale i zwykłe życie. Ich niewątpliwą zaletą jest możliwość dowolnego wyboru opowiadania, które chcemy przeczytać.

„Co jest warte życie człowieka, który cierpi, biernie przyjmując ciosy, jakie wymierza mu życie, bo nie ma w sobie nawet minimalnej dawki egzystencjalnego egoizmu, która skłoniłaby go do buntu?”

Mnie oczarowała opowieść o „Klaudii z innego świata“, w której pisarz toczy dialog ze stworzonymi przez siebie postaciami. Autor próbuje narzucić im swoją wizję wydarzeń ale nie jest to łatwe. Poza zmaganiami pisarza z wymyśloną przez siebie sytuacją można dostrzec problem zacierania się granicy między światem wirtualnym a rzeczywistym. Dziś istnieją one obok siebie i dla wielu osób, zwłaszcza młodych, są ucieczką od realiów codzienności. Świetnie radzą sobie w fikcyjnym środowisku natomiast gorzej w realnej rzeczywistości.

Satyrycznym spojrzeniem na filmy i książki szpiegowskie typu „James Bond“ jest historia „Popołudnie Agenta“. Nie znamy tu imienia bohatera lecz jedynie jego pierwszą literę. To przedstawiciel typowych agentów – pewnych siebie, dobrze zbudowanych i zawsze pokonujących wszelkie przeszkody. Tajemniczy N. ma do wykonania misję w Sopocie ale czy ją wykona?

Innym ciekawym opowiadaniem jest „Drzewo“, w którym natura wymierza karę człowiekowi za jego niecne działania. Odwieczne prawo przyczyny i skutku wpasowuje się tu idealnie.

Niezwykle ujęła mnie też historia pewnej miłości, która jest wiodącym tematem opowiadania pt.: „Furtka do przeszłości“. To pełna mistycyzmu opowieść o tym, co jest ważne w życiu i decyzjach jakie podejmujemy każdego dnia. Główną rolę gra tu niezwykła książka, gdyż od niej wszystko się zaczyna.


Przytoczyłam tylko kilka przykładów, które ujęły mnie w zbiorze „Mity i androny“. Każda z historii ma w sobie niecodzienną atmosferę i niezwykłą fabułę, która wsysa czytelnika całkowicie. Wszystkie napisane są przystępnym językiem. Autor wykazał się tu bogatą wyobraźnią i elastycznością. Umiejętnie żongluje formą, stylem i sposobem narracji. Bawi się słowem tworząc galerię różnorodnych postaci osadzonych zarówno w realiach współczesnego życia jak i spoza naszej rzeczywistości. Historie zapadają w pamięć, zaskakują, bawią, intrygują i uczą, gdyż w każdej z nich można odnaleźć jakieś mądre przesłanie lub refleksję. Dzięki krótkim formom czytanie poszczególnych epizodów nie jest nużące a czas przy nich mija szybko.

źr. zdjęcia: pantheion.pl_
Lech Brywczyński urodził się 28 stycznia 1959 r. w Elblągu, gdzie mieszka do dziś. W tym mieście ukończył w 1978 roku I Liceum Ogólnokształcącego. W latach 1986-1991 studiował historię na Uniwersytecie Warszawskim. W swoim życiu pracował jako wydawca, dziennikarz, redaktor naczelny i publicysta w różnych regionalnych czasopismach oraz gazetach. Pisze wiersze i dramaty. Utwory literackie publikował w „Akancie”, „Pograniczach”, „Res Humana”, „Aspektach”, „Parnasiku”, „Ciechanowskich Zeszytach Literackich”, „Latarni Morskiej” oraz pismach regionalnych: „Tyglu” i „VariArcie”. Na początku lat 90-tych zajmował się przekładami, tłumacząc m.in. powieści fantasy.

Książkę można kupić m.in w sklepie:


Wydanie: I
Data wydania: 17.01.2019 r.
Oprawa: Miękka
Format: 148 x 210 mm
Ilość stron: 200
Redaktor prowadząca: Renata Grześkowiak
Korekta: Marianna Umerle, Robert Olejnik
Projekt okładki: Robert Rumak
Skład: Jacek Antoniewski
Ilustracje na okładce: liuzishan – Fotolia.com


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli któryś z komentarzy nie jest widoczny, proszę o cierpliwość. System blogowy czasami wymaga akceptacji komentarzy, mimo że nie jest to konieczne.

Każda recenzja to moje subiektywne odczucia! Wasze mogą być zupełnie inne i zawsze jestem ciekawa Waszych opinii.

Bardzo dziękuję za każdą wizytę i komentarz. Komentarze bardzo mnie cieszą.

Wpisy o charakterze spamu oraz z reklamami firm lub produktów będą usuwane.

Popularne posty